Uszyte ciuchy gromadzą się w kącie, a mąż obija się z robieniem zdjęć. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się nimi pochwalić... a wtedy zaleję Was dziesiątkami zdjęć! Ha! :)
A teraz przynajmniej mogę poćwiczyć rysunek, bo do tego nie jest mi potrzebna niczyja pomoc.
Dziś przedstawiam projekt w stylu lat 30tych.
P.S. Powoli zaczynam rysować twarze ;)
oj z niecierpliwością czekam na te zdjęcia
OdpowiedzUsuńNa razie tylko zdjęcia spodni, ale już na dniach (obiecuję) kilka retro ciuchów!! :)
OdpowiedzUsuń