wtorek, 7 lutego 2012

Sukienka z papieru...

Ostatnie dwa tygodnie spędziłam głównie przygotowując kreację do pokazu. Nie spałam, nie jadłam, zapomniałam gdzie jestem i jak się nazywam, Tymek za to zapomniał jak wygląda jego mama... Mimo małych wyrzutów sumienia myślę, że się opłacało. 7 godzin czekania przed pokazem było okrutne, za to atmosfera za sceną podczas pokazu - niepowtarzalna. Mogę nawet powiedzieć: chcę więcej!

Koncepcja sukienki zmieniała się kilka razy, łącznie z całkowitą zmianą wyglądu na trzy dni przed pokazem.

Poniżej zdjęcia z pracy nad projektem, wersja prawie ostateczna i ostateczna :) I oczywiście zdjęcia z pokazu.

Na projekt można głosować pod linkiem: http://ksa.edu.pl/sapu/konkurs/id/654
Dziękuję :)

Ach! No i jeszcze jeden drobny szczegół. Sukienka wykonana jest ze sznurka papierowego, na szydełku. Do tego biała marszczona bibuła.
















P.S. Dziękuję bardzo modelce - Paulinie Snakowskiej.